.RECENZJE · Wyd. Akapit Press

„Detektyw Erik Vogler i zbrodnie białego króla” / „Detektyw Erik Vogler i śmierć w kurorcie” Beatriz Osés García

Autor: Beatriz Osés García
Tytuł(y): Detektyw Erik Vgler i zbrodnie białego króla, Detektyw Erik Vogler i śmierć w kurorcie
Tytuł(y) oryginału: Erik Vogler y los crímenes del rey blanko, Erik Vogler en muerte en el balneario
Cykl: Detektyw Erik Vogler #1, #2
Wydawnictwo: Akapit Press
Liczba storn: 148, 152

Erik Vogler to perfekcjonista, uwielbia rutynę i porządek, a wszelkie odstępstwa od starannych planów przyprawiają go o gęsią skórkę. Wiadomość, że wyczekiwane ferie wielkanocne w Nowym Jorku zamienią się pobyt u babci była dla niego prawdziwym ciosem. Ale nawet w najgorszych koszmarach nie przyśniło mu się, że zostanie wciągnięty w serię morderstw, które wstrząsną całymi Niemcami!

Od czasu, gdy Erik rozwikłał zagadkę morderstw w Bremie, dręczą go koszmary.
Chłopak czuje, że potrzebuje odpoczynku. Zgodnie z zaleceniem lekarza wyjeżdża do luksusowego kurortu. Tymczasem los przygotował dla niego kolejną niespodziankę.
Młody detektyw nie zdaje sobie sprawy, że zamiast relaksujących kąpieli i zabiegów czeka go udział w kolejnej kryminalnej aferze…


Ostatnio coraz częściej sięgam po powieści detektywistyczne dla młodzieży, choć do tej pory nie byłam miłośniczką tegoż gatunku, a jego klasykę – Sherlocka Holmesa – znam tylko z adaptacji filmowej. Niemniej kolejny raz postanowiłam wkroczyć w świat zagadek i zbrodni i przekonać się, czy tym razem będę równie usatysfakcjonowana. A co z tego wynikło?

Zabierając się pierw za pierwszy tom cyklu Detektyw Erik Vogler nie do końca wiedziałam czego się spodziewać, choć liczyłam na szybką i lekką lekturę. I niestety początkowo odczuwałam pewne zgrzyty, wręcz średnio interesowało mnie przewracanie kolejnych stron, bo jakoś te pierwsze nie zapowiadały niczego nadzwyczajnego. Niemniej z czasem, gdy akcja zaczynała nabierać przysłowiowych rumieńców, wciągnęłam się na tyle, że od razu zabrałam się za kontynuację i pozwoliłam sobie na chwileczkę zapomnienia w nietuzinkowym towarzystwie.

Po tym, jak pierwszy tom zaczął nabierać tempa, lektura obu tomów była niemalże błyskawiczna. Dość szybko przewracałam kolejne strony, by poznać zakończenia, ale i tajemnicę „przyjaciela” głównego bohatera, który momentami intrygował bardziej niżeli tytułowy detektyw. Jednak mam wrażenie, że zabieg ten był celowy, autorka buduje bowiem w ten sposób napięcie i dodaje dreszczyku przygodom tejże dwójki. Obaj delikatnie konkurują między sobą o uwagę czytelnika i wzbudzają w nim przeróżne emocje.

Postacie wykreowane przez autorkę są wyraziste i oryginalne. Nie sposób znaleźć drugich takich indywiduów, którzy tak intensywnie działają sobie na nerwy i jednocześnie umiejętnie ze sobą „współpracują”. Do tego dochodzi postać babci spajające drogi obu nastolatków i wzbudzająca niewiele sympatii przez jej podejście do rodzonego wnuka.
Postaci drugoplanowych jest niewiele, co powinno ułatwić czytelnikowi szybkie dotarcie do rozwikłania tego, kto zabił… Jednak nic bardziej mylnego. Do samego końca nie wiadomo, kto jest sprawcą.

Beatriz Osés García stworzyła całkiem wartkie historie, naznaczając je dużą ilością znaków zapytania i tajemnic, które z pewnością przypadną do gustu miłośnikom gatunku. Autorka ma przyjemne, lekkie pióro. Język, jakim się posługuje, jest prosty, a co za tym idzie zrozumiały dla nastoletniego odbiorcy. Opisami odmalowuje interesujące obrazy, które z łatwością wizualizują się w głowie czytelnika. Dialogi naznaczone są dużą dozą emocji, które poczuje niejeden zgłębiający fabułę miłośnik książek.

Jeśli więc szukacie ciekawej lektury z nutą grozy i niebezpieczeństwa, a także macie ochotę poznać nietuzinkowych bohaterów, to cykl Detektyw Erik Vogler zapewni Wam niezapomniane popołudnie albo wieczór… Tym większym też… 😉

Polecam!

Egzemplarz(e): Akapit Press

Dodaj komentarz