
Autor: Evelyne Brisou-Pellen
Tytuł:
Alisanda i ognisty krąg
Tytuł oryginału: Le Manoir Tome 3.
Alisande et le Cercle de feu
Cykl: Dwór #3
Wydawnictwo:
Widnokrąg
Liczba stron: 384
We
dworze dzień po dniu – co się nigdy dotąd nie zdarzyło –
pojawia się dwoje nowych pensjonariuszy, oboje w nietypowy sposób.
Łodzią przybywa piękna i przerażona Alisanda, a wśród mgieł
piechotą – dziwnie spokojny jak na okoliczności stary
antykwariusz – pan Désiré… Gdy atmosfera we dworze zaczyna być
napięta, Liam postanawia poszperać w przeszłości nowo przybyłych…
Jedno z nich może być niebezpiecznym szarym duchem, tylko które?Całkiem
długo przyszło mi czekać na trzeci tom Dworu
Evelyne Brisou-Pellen i zapewne co najmniej tyle samo czasu zajmie
czekanie na kolejny, niemniej lektura okazała się równie
fantastyczna, co poprzednich dwóch. Dosłownie i w
przenośni.
Przepadłam zaraz po tym, jak przeczytałam
pierwszą stronę i do samego końca z zaciekawieniem i niemalejącym
zainteresowaniem przewracałam kolejne, by dotrzeć do końca i
poznać tajemnicę tytułowej bohaterki tejże części. Z
przykrością rozstawałam się z książką za każdym razem, kiedy
rzeczywistość dawała o sobie znać w różnoraki sposób.
Alisanda
i ognisty krąg
to świetna kontynuacja, która trzyma poziom. Autorka mistrzowsko
łączy fantastykę z elementami detektywistycznymi, tworząc ciekawą
fabułę, którą nie sposób się znudzić. Evelyne Brisou-Pellen
stworzyła klimatyczną serię, która zachwyca mroczną aurą i
niebezpieczeństwem, która czyha na bohaterów w rozmaitych
miejscach, dodając powieści nuty wyjątkowości. Do tego oczywiście
nawiązania do wydarzeń i postaci historycznych Francji, które z
pewnością przypadną do gustu miłośnikom tegoż przedmiotu i nie
tylko. 🙂
Evelyne Brisou-Pellen ma niezwykle przyjemne,
lekkie pióro, książkę więc czyta się szybko, choć w czasie
lektury ma się wrażenie, że czas zwalnia. Autorka plastycznym
językiem odmalowuje przed czytelnikiem niezwykłe obrazy, które
pojawiają się w głowie niczym filmy 3D, zachwycając sceneriami i
kolorystyką, w której ponure barwny mieszają się z żywymi,
soczystymi kolorami.
W trzecim tomie Dworu
zachowana jest równowaga między dialogami i opisami, które to
uzupełniają się wzajemnie, tworząc ciekawą, spójną całość.
Dialogi rozpisane przez Evelyne Brisou-Pellen są, jeśli można
tak napisać, bardzo naturalne, często zabawne. Przekomarzanki i
drobne uszczypliwości serwowane sobie przez bohaterów dodają
książce uroku.
Bohaterowie wykreowani przez autorkę w
większości są nastolatkami lub dziećmi, choć nie brak postaci
dorosłych. Evelyne Brisou-Pellen stworzyła mocne, wyraziste
postaci, których nie sposób nie polubić, zwłaszcza Liama i Cleę,
z którymi wielu nastolatków z pewnością będzie w stanie się
utożsamić. Oczywiście nie brak czarnych charakterów, niemniej to
powieść deketywistyczna, więc gdyby nie oni, byłoby nudno.
Evelyne Brisou-Pellen na kartach Alisandy
i ognistego kręgu
pokazuje, jak ważna w życiu (i po nim) jest przyjaźń i wparcie
przyjaciół w trudnych momentach. Tom ten to także kolejny dowód
na to, iż powodzenie się z przeszłością bywa trudne, ale nie
niemożliwe. Czasami po prostu niebywale trudne…Szczególnie, gdy
upłynęło osiem wieków, a pamięć płata figle.
Dwór
to fantastyczny cykl, który przypadnie do gustu tym, którzy lubią
powieści o duchach z odrobiną historii i detektywistycznym
zacięciem. Alisanda
i ognisty krąg
(jak i poprzednie części) to lektura, która zapewni Wam kilka
przyjemnych godzin i relaksu w dziewiętnastowiecznym Dworze, którego
mroczna aura hipnotyzuje, a zagadki proszą się o rozwiązanie!
Gotowi na spotkanie z Liamem i Cleą?
Gorąco
polecam!
Egzemplarz: Widnokrąg