Autor: Laurelin Paige
Tytuł: Połączeni. Uwolnij mnie
Tytuł oryginału: Free me
Cykl: Połączeni t.1
Wydawnictwo: Kobiece
Liczba stron: 344
Laurelin Paige ma niebywałą umiejętność tworzenia scen, erotycznych, które pomimo swojej wyrazistości, pozostają subtelne i piękne na swój własny, niepowtarzalny sposób. Udowodniła to w serii Uwikłani, a Połączeni tylko utwierdzają w tym przekonaniu…
Gwen nie miała w życiu łatwo. Cały czas koszmar dzieciństwa do niej wraca, za każdym razem, gdy na horyzoncie pojawia się słowo „ojciec”. Jednak udaje jej się osiągnąć sukces. Ukończyła studia. Została menadżerką jednego z najpopularniejszych nocnych klubów w Nowym Jorku. Piękna i inteligentna, singielka, która bezpieczna czuję się tylko wtedy, gdy jest w stanie panować nad tym, co dzieje się wokół niej…
Do czasu, gdy w klubie poznaje tajemniczego, ale bogatego i niesamowicie przystojnego playboya – JC. Mężczyzna robi wszystko, by przedrzeć się przez mur, jakim otoczyła się Gwen. Pokazuje jej co to znaczy wolność i nieograniczona rozkosz. A wszystko to wpisane jest w układ, jaki ze sobą zawierają: seks bez zobowiązań…
Czy to wszystko będzie miało sens na dłuższą metę? Czy seks bez zobowiązań się sprawdzi? I co tak właściwie połączy tych dwojga?
To wszystko i o wiele więcej… poznacie podczas lektury…
Początkowo, tj. kilka pierwszych rozdziałów, nużyło mnie dość znacząco, ale gdy już akcja nabrała tempa i rumieńców… Cóż… Nie sposób było odłożyć książkę choćby na chwilę, nie zastanawiając się, co będzie dalej! Czy Laurelin Paige w Połaczeni. Uwolnij mnie udało się stworzyć napięcie? Udało! I to jakie… Historia elektryzuje, wciąga… pochłania całkowicie. Nie da rady zapanować na tym rollercoasterem pasji, namiętności, dzikiego seksu, rozkoszy i tajemnic oraz nuty strachu. Nie ma chyba takiej emocji, której nie znajdziecie w tej książce! Autorka ponownie pokazała, że potrafi stworzyć coś nowego, ciekawego, coś co sprawi, że rumieńce pojawią się na twarzy, a wargę przygryziecie niejeden raz… hmmm… a wasze myśli skierują się na… seksualne tory – to macie zagwarantowane.
Po raz kolejny, sceny uniesień miłosnych, choć niektóre odważne i śmiałe, autorka opisała w sposób „smaczny” – wiecie, o czym mówię (piszę?)… Subtelnie, acz z pazurem… Idealnie… W sposób, który pobudza wyobraźnie, bez dwóch zdań… Uruchamia każdy nerw, a czytając nie można pozbyć się wrażenia, że niemal każdy gest jesteśmy w stanie poczuć… Ach!
Ale czymże byłby gorący romans bez nuty mrocznych tajemnic zarówno ze strony głównej bohaterki, jak i blondwłosego amanta (z tatuażami – przepadłam)… Dzięki wątkowi o lekkim zabarwieniu kryminalnym, historia jest ciekawa… i barwie uzupełnia romans tych dwojga…
Uwagę należy zwrócić, na to jak autorka wplotła w tej powieści temat przemocy w rodzinie, który rzutuje na przyszłość… Gwen i jej rodzeństwa.
Tak więc, jeśli szukacie elektryzującej powieści, pełnej namiętnego seksu, która pochłonie Was całkowicie… która pozwoli rozbudzić drzemiące w głowie pragnienia i emocje… która pobudzi zarówno umył i ciało… musicie to przeczytać!
„To było absolutnie zajebiście niesamowite!”
(Bardzo) gorąco polecam!
Za egzemplarz dziękuję:
Sięgnę po te dzieła na pewno, świetny przerywnik przy kryminałach
PolubieniePolubienie
Zdecydowanie polecam! 🙂
PolubieniePolubienie